sobota, 31 grudnia 2016

Czytelnicze podsumowanie roku 2016


Pomijając oczywiście zrealizowane postanowienie by przeczytać wszystkie książki Deco Moreno, niestety nie udało mi się wypełnić listy przygotowanej na początku tego roku. Chociaż z trzynastu punktów nie zrealizowałam jedynie trzech. Książka wydana w roku moich urodzin, niekrótka, nadal czeka na tablecie i jakoś nie mogę się do niej nastroić. Nadal nie znalazłam powieści gdzie główny bohater ma imię zaczynającą się na tę samą literę co moje, ale wciąż mam to na uwadze. Nie przeczytałam również powieści epistolarnej, bo nie mogę się na żadną zdecydować i zawsze jest coś ciekawszego. 

Jedną z takich pozycji jest biografia Vivienne Westwood, ikony mody, kobiety nie mniej rewolucyjnej za jaką swego czasu uchodziła Chanel. Drugą książką w tej tematyce to Sekretne życie Chanel N.5, biografia najsłynniejszych perfum na świecie, ikona, symbol czasu. Ciekawostka zarówno dla osób zainteresowanych tematyką stylu ale i ekonomii czy marketingu. 
Dużym osiągnięciem dla mnie jest przeczytanie trylogii Aleksandra Sołżenicyna Archipelag Gułag. Powieści trudnej i niekoniecznie przyjemnej, której wiele obrazów po dziś dzień jest żywych a inne powinny być przytaczane ku przestrodze pokoleń. Inną ważną książką tego roku był Rok 1984 Orwella, powieść przerażająco aktualna zważywszy na fakt, że została napisana w 1949. 
Przeskakując na kolejny temat, najnowsza książka Karoliny Korwin Piotrowskiej Krótka książka o miłości to prawdziwa gratka dla miłośników kina. Kompendium filmów zarówno starych jak i tych najnowszych ale w jakiś sposób ważnych dla autorki, bądź dla kinematografii w ogóle. Lekki styl sprawia, że tą cegłę czyta się niesamowicie szybko. Kończąc podsumowanie nie można nie wspomnieć o Harrym Potterze. Przeklęte dziecko to sztuka napisana przez duet J.Tiffany i J.Thorne, która w końcu doczekała się papierowej publikacji. Przyjemny powrót do czasów dzieciństwa i świata małego czarodzieja. Z chęcią obejrzałabym samą sztukę. 

Podsumowanie w cyferkach: 
Przeczytane książki w roku 2016: 21 czyli -4 w stosunku do ubiegłego roku. 
Ilość stron: 8 897 (427 WIĘCEJ w stosunku do ubiegłego roku) 
czyli w ogólnym rozrachunku jest lepiej :)

czwartek, 24 listopada 2016

Fantastyczne Zwierzęta i jak je znaleźć (2016)


Jeżeli jeszcze wahacie się czy warto wybrać się do kina na 'Fantastyczne Zwierzęta' to postaram się rozwiać te wątpliwości. Idąc na film, którego realia osadzone są w uniwersum, na którym się wychowałam, miałam wielkie obawy czy nie będzie on naciągany, czy w mierny sposób nie wykorzystają tak bogatego świata wykreowanego przez Rowling. Widziałam już nie jedną zaprzepaszczoną szansę. Jednak zarówno reżyser (David Yates) jak i scenarzysta (sama J.K.Rowling) oraz cały zespół aktorski stanęli na wysokości zadania. 

Już po pierwszych minutach wiedziałam, że jeżeli utrzymają zaprezentowany poziom, będę bawić się świetnie-i się nie zawiodłam. W rolę głównego bohatera wcielił się Eddie Redmayne, jeden z ciekawszych aktorów młodego pokolenia. Aktor teatralny (co można zauważyć w jego grze) o bardzo specyficznej i charakterystycznej urodzie. Umiejętności Eddiego zostały już docenione między innymi przez Akademię Filmową, po niełatwym aktorsko filmie 'Dziewczyna z Portretu', a także 'Teorii Wszystkiego' gdzie wcielił się w Stephena Hawkinga. 
Jako Newt Skamander budzi naszą sympatię na każdym kroku, bawi nas i nieco uczy. Pokazuje nam mnogość magicznych zwierząt, a wiele z nich sami chętnie byśmy hodowali. Młody czarodziej jest w trakcie zbierania informacji i pisania książki o tych stworzeniach, książki, która po latach będzie służyła jako podręcznik w Szkole Magii i Czarodziejstwa. W filmie przedstawiona jest jedna z jego przygód, przeciwności, które niemal kosztowały go życie. Świetnie napisana historia, osadzona w latach dwudziestych XX wieku. Z jednej strony chętnie obejrzałabym ekranizację kolejnych, z drugiej nie chciałabym, aby temat był tak eksploatowany. Oglądanie go sprawiało mi niezwykłą przyjemność oraz dostarczało wiele powodów do śmiechu. Film ponad dwugodzinny, mógłby trwać drugie tyle i bym nie zauważyła. Obowiązkowa pozycja dla fanów uniwersum Harry'ego Pottera. Doskonały film familijny także dla tych, którzy nie znają magicznego świata. Jedni po jego obejrzeniu zechcą pewnie wrócić do powieści, drudzy zapewne się nią zainteresują. 
Doskonale odegrany, świetnie zrobiony film, z zaczarowaną muzyką Jamesa Newtona Howarda. Oglądałam ten film w wersji 3D, chociaż nie jestem jego wielką fanką, przyznaję, że to jeden z tych filmów, który warto w tej technice obejrzeć.


Pierwsza notka po bardzo długiej przerwie i mam nadzieję, że nie ostatnia

czwartek, 14 stycznia 2016

Oscary i Złote Maliny 2016

Niestety bardzo opuściłam się jeżeli chodzi o filmy. Dzisiaj ukazały się nominacje do najpopularniejszej nagrody filmowej i z przykrością stwierdzam, że większości z nich nie poznałam, chociaż jest szansa, że nadrobię przynajmniej część. A z pewnością pojawią się tu jeszcze małe prognozy w przynajmniej dwóch kategoriach.

Trzy filmy wyraźnie dominują. 'Zjawa' w reżyserii Alejandro Gonzáleza Iñárritu (12 nominacji), 'Mad Max: Na drodze gniewu' George'a Millera (10) oraz 'Marsjanin' Ridleya Scotta (7). Oprócz 'Zjawy' zainteresował mnie także film 'Carol', który wielu może wydać się kontrowersyjny. Niestety polska premiera zapowiedziana jest dopiero na 4 marca - niemal rok po premierze. Trzecim z filmów, o którym słyszałam wiele dobrego jest 'Most Szpiegów' z Tomem Hanksem w roli głównej. Pełną listę nominacji można przeczytać tutaj. Tak jak co roku, zwracam uwagę na dwie mniej popularne kategorie czyli film nieanglojęzyczny i dokument. W pierwszej kategorii miałam okazję na Festiwalu Filmu i Sztuki w Kazimierzu Dolnym zobaczyć 'Mustanga'. Rewelacyjny, poruszający, czasami zabawny, czasami wstrząsający, film najwyżej oceniony w rankingu publiczności. Niewiele ale wyprzedził 'Syna Szawła', którego niestety nie obejrzałam (kolidował z czymś innym a potem żałowałam). Wiem, ze film László Nemesa chce zobaczyć. Z drugiej kategorii miałam okazję zobaczyć 'Scenę Ciszy', dokument poświęcony zbrodni ludobójstwa w Indonezji w latach 60tych XX wieku, a właściwie spojrzenie  i rozmowy z osobami, które te akty przemocy popełniały. Godny uwagi film, dla każdego kto interesuje się historią albo psychologią.

Wraz z Oscarami, pojawiły się także nominacje do Złotych malin dla najgorszych filmów, aktorów i reżyserów. Prym wiodą cztery filmy, które nie są dla mnie żadnym zaskoczeniem: 'Pięćdziesiąt twarzy Greya' (oczywistość), 'Jupiter: Intronizacja' (po zwiastunie wiedziałam, że to będzie słabe), 'Fantastyczna Czwórka' (tu nie sądziłam, że film okaże się aż tak słaby by dostać nominację) oraz 'Piksele' (no cóż... tu też zwiastun był słaby). Wszystkie Złote Maliny można zobaczyć tutaj.


Wręczenie nagród odbędzie się 28 lutego

piątek, 1 stycznia 2016

Co planuję w 2016 roku?

Zastanawiałam się nad filmowym podsumowaniem ubiegłego roku, ale okazało się, że niewiele jest do powiedzenia. Najbardziej filmowym momentem był jak co roku Festiwal Filmu i Sztuki Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym. Którego żałuję, że nie opisałam latem, kiedy wszystkie wspomnienia były świeże. 

Postanowiłam zamieścić tu wstępne plany czytelnicze na najbliższe 12 miesięcy. Punktów wyzwania jest co prawda mniej, ale tak jak napisałam wczoraj, nie chcę się zmuszać do przeczytania pewnych rzeczy kiedy w zasięgu ręki pojawia się coś nowego. Zatem szczęśliwa trzynastka! Przeczytaj książkę, która...

1. Została wydana w roku moich urodzin (niezrealizowane z ubiegłego roku)
2. Autorem jest kobieta
3. W języku angielskim (niezrealizowane z ubiegłego roku)
4. Ma więcej niż 500 stron
5. Jest reportażem
6. Została wydana w 2016 roku
7. Jest historyczna
8. Autorem jest mężczyzna
9. Powieść epistolarna (niezrealizowane z ubiegłego roku)
10. Polecona przez przyjaciela
11. Jest dramatem (sztuka)
12. Seria przynajmniej trzytomowa
13. Główny bohater ma imię na tę samą literę co ja (niezrealizowane z ubiegłego roku)

W ramach postanowień noworocznych : CZYTAĆ WIĘCEJ! ;D