Tym razem pół-filmowo, pół-muzycznie czyli nominacje do Oscarów za najlepszą piosenkę. Można by rzecz, że w tym roku wręcz wysypało, gdyż wyróżnionych zostało aż 5 utworów. W ubiegłym roku były to jedynie dwie piosenki (trudno uwierzyć, że tylko tyle zwróciło uwagę), dwa lata temu cztery. Oto nominacje:
"Suddenly", wyk. Hugh Jackman
Życie Pi 3D (2012)
"Pi's Lullaby", wyk. Bombay Jayashri
Ścigając arktyczny lód (2012)
"Before My Time", wyk. Scarlett Johansson i Joshua Bell
Ted (2012)
"Everybody Needs A Best Friend", wyk. Norah Jones
Skyfall (2012)
"Skyfall", wyk. Adele
Każda piosenka jest udana i każda zasługuje na wyróżnienie, choć nie znam wszystkich kandydatów do nominacji. Trzy pierwsze utwory są spokojne, delikatne i przyjemne dla ucha. 'Everybody needs a best friend' jest jak najbardziej pozytywną piosenką... ale to 'Skyfall' zdecydowanie się wyróżnia. To jest piosenka, którą typuję na zwycięzcę tegorocznych Oscarów. Tylko ona spośród wymienionych w pozytywnym znaczeniu burzy we mnie krew. To także w mojej opinii jeden z najlepszych utworów w tym roku w ogóle. Adele otrzymała już Złotego Globa, nominowana jest również do brytyjskich BAFTA i według mnie statuetki otrzyma. Mam taka nadzieję ;]
Poniżej wszystkie nominowane utwory.
Poniżej wszystkie nominowane utwory.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz