Ten film widniał na mojej liście ‘do obejrzenia’ bardzo
długo, właściwie od początku 2011 roku. Zarówno dlatego, że reżyserem jest
Roman Polański jak i kiedy okazało się, że zgarnął kilka francuskich Cezarów.
Finalnie dostał 29 nominacji w różnych kategoriach w tym zdobywając 16 nagród.
Oczywiście powszechnie wiadomo, że ilość nagród niekoniecznie idzie w parze z
jakością. Tym razem nie zawiodłam się na Polańskim.
Z pozoru prosta historia ghostwritera (Ewan McGregor),
którego zadaniem jest spisanie wspomnień byłego premiera Wielkiej Brytanii
(Pierce Brosnan) zmienia się w trzymający w napięciu thriller. Wiele momentów
było stosunkowo spokojnych, jednak niesamowita muzyka skomponowana przez
Alexandra Desplat tworzyła nastrój tajemnicy, poruszała i budziła niepokój.
Film jest bardzo długi, ma przeszło dwie godziny, ale w ogóle nie czuje się
upływu czasu. Z każdą minutą czekamy aż pojawi się kolejny element tajemniczej układanki
odkrywający ciemne karty historii, nie tylko byłego premiera. Do ostatnich
sekund filmu trwamy w napięciu co się zdarzy nawet jeśli zakończenie w pewnym
momencie można przewidzieć. Zdecydowanie polecam.
Ocena: 9/10
Jeszcze dwa słowa o zdobytych nagrodach. Przede wszystkim na
osiem nominacji zdobył 4 francuskie Cezary dla najlepszego reżysera, za muzykę
(Desplat), montaż oraz scenariusz adaptowany (Harris i Polański), Srebrny
Niedźwiedź na Berlinale dla reżysera. Nagrodę Polskiej Akademii Filmowej (Orły)
za najlepszy film europejski. Na 8 nominacji aż sześć nagród Europejskiej
Akademii Filmowej (w tym dla reżysera i za muzykę), nagrodę specjalną na MFF w
San Sebastian, irlandzka nagroda publiczności IFTA, nagroda NSFC dla najlepszej
aktorki drugoplanowej (Olivia Williams) oraz nagroda Światowej Akademii Muzyki
Filmowej dla kompozytora Alexandra Desplat.
Źródło: filmweb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz