sobota, 16 marca 2013

Project Runway - dwa słowa o pożeraczach czasu


Wystarczy całkowicie zatracić się w jednym serialu bądź serii by wypaść ‘z obiegu’ na co najmniej miesiąc. To niesamowicie fascynujące zjawisko związane jest ze swego rodzaju ‘głodem’ tematycznym. Zmęczeni szarością dnia codziennego, bądź natchnieni jakimś elementem otoczenia mamy ochotę na obejrzenie filmu, serialu (‘przekleństwo’ jeśli ma wiele wieloodcinkowych sezonów), który nierzadko bardzo dobrze znamy. To samo zjawisko występuje w przypadku gier kiedy mamy ochotę pomyśleć i zrelaksować się przy strategii, pohasać po lesie w RPGach lub wyrzucić trochę frustracji w strzelankach.

W moim wypadku bliżej niezbadana siła pchnęła mnie w kierunku dobrze mi znanej serii jaką jest ‘Project Runway’ w naszym kraju znany pod nazwą ‘Misja moda’ (i ubolewam, że w Polsce ukazały się jedynie 4 serie). Parę słów dla niewtajemniczonych. PR to para dokument realizowany przez top modelkę Heidi Klum ukazujący pracę pełnych pasji osób tworzących modę i dążących do zdobycia niezwykle wartościowej głównej nagrody. Wybranych na castingach kilkunastu projektantów z całych Stanów Zjednoczonych czeka wiele wyzwań związanych z designem oraz tworzeniem ubrań dla różnych osób (nie tylko modelek) z bardzo różnych... produktów. Dla widzów niejednokrotnie jest wiele powodów do śmiechu, dla uczestników do łez i nerwów.

Mając na płytach 6 serii, każda po około 14 ponad czterdziesto-minutowych odcinków to niesamowita ilość straconych godzin. Ukazało się 10 serii, niedługo kończy się kolejna. Wszystkie można obejrzeć na stronie sidereel.

Polecam tą serię każdej osobie zafascynowanej modą, projektowaniem i pokazami, a gwarantuję mnóstwo godzin dobrej zabawy. Uwaga! To niesamowity pożeracz czasu jeśli posiada się możliwość oglądania non-stop ;] Odcinki są oczywiście po angielsku, ale wyjątkowo prostym do zrozumienia, więc osoby słabiej znające ten język nie muszą się martwić, a mają okazję by się nieco podszkolić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz