czwartek, 23 maja 2013

Iron Man 3 - zakończenie serii...?


Bardzo dobrze prezentuje się zwieńczenie serii o Iron Manie. Dlaczego mówię o zamknięciu? Otóż Robert Downey Jr, odtwórca głównej i tytułowej roli na tej części zakończył swój kontrakt oraz wyraźnie zrezygnował z jego przedłużenia oferując pomoc i rady swojemu następcy gdyż twórcy nie wykluczają kolejnych produkcji z bohaterem z żelaza. Kreacja Roberta Downey’a Jr. jest niezaprzeczalnie świetna, zresztą nie jedyna, i doskonale rozumiem niechęć zamykania się w jednej roli. Oczywiście pojawiły się głosy, że Iron Man, jeśli powstaną kolejne części, bez juniora nie będzie tym samym Iron Manem. Tym samym nie będzie, ale dlaczego zakładać gorsze? Taka sama sytuacja miała miejsce w związku z Jamesem Bondem, a jednak nowy aktor, Daniel Craig, bardzo szybko zrobił sympatię widzów.


Wracając jednak do tematu i mojej opinii o najnowszym filmie studia Marvel. Z technicznego punktu widzenia, zrobiony bardzo dobrze, jak przystało na proste kino rozrywkowe i filmy akcji. Jednakże brakowało balansu. Było wiele momentów, które się dłużyły i nudziły, a wszystkie możliwe efekty specjalne wrzucone zostały w ostatnie 20 – 30 minut filmu (a to nieco męczyło). Momentami były tak przesadzone, że aż śmieszne (zianie ogniem – ‘facepalm’ dosłownie). Aktorsko było nieźle i oprócz oczywiście Downey’a Jr. należy wyróżnić Bena Kingsley’a w roli Mandaryna. Brakowało mi muzyki (Brian Tyler), która była znikoma, ledwo wyczuwalna, a to jednak ona w dużej mierze buduje klimat.

Czy film mnie porwał? Nie. Czy zatem był słaby? Również nie. Produkcję zaliczam do filmów średnich. Nie należę do fanów tego typu filmów, ale jakbym miała porównywać poszczególne części trylogii, najlepszą w moim odczuciu pozostaje pierwsza, druga również trzyma poziom, a trzecia zdała mi się przekombinowana. Twórcy chcieli przebić sukces ‘Avengersów’ i w mojej opinii im się to nie udało przez co zwiększenie budżetu stało się niezauważalne, a zatem – zbędne. Do kina zapraszam zagorzałych fanów serii i prostego kina akcji. Niestety minusem jest dystrybucja tego filmu tylko w 3D.

Jeśli chodzi o ocenę, to całkowicie subiektywnie, nie potrafię dać więcej niż
6/10
Cóż, jak powiadają de gustibus non disputandum est ;]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz