niedziela, 9 marca 2014

Biała Czarownica - Ilona Maria Hilliges

Afryka, Czarny Ląd, z perspektywy białego człowieka nadal w większości dziki kontynent. Krainy nieznane, tchnące magią i pierwotnymi siłami natury. Ilość kultur, wierzeń i przesądów jest niezliczona i niezwykle zróżnicowana. Nieznane zawsze fascynuje i przyciąga do siebie z niemal magnetyczną siłą. 
Równie zafascynowana była Ilona, główna bohaterka książki Biała Czarownica, która podczas pobytu w Monachium zakochała się w Nigeryjczyku. Nieświadoma kultury w jakiej przyjdzie się jej obracać, ani problemów, których pierwsze oznaki pojawiały się bardzo wcześnie, związała się z mężczyzną tak różnym od niej i od tradycji w jakich została wychowana. 

Biała Czarownica to fascynująca podróż przez czarną Afrykę w całym jej magicznym wymiarze, z tradycjami, rytuałami i zaklęciami. Europejczycy mają to do siebie, że zawsze chcą zmieniać to czego nie rozumieją, a to rzadko kiedy wychodzi rdzennym mieszkańcom na dobre. Pod tym względem, książka co rusz zmusza nas do refleksji, do zastanowienia się o racji i słuszności działań obu stron. Bohaterka staje przed wieloma problemami i próbami, nierzadko upokarzającymi z perspektywy białego człowieka. Przeżywa chwile straszne, ale także piękne i pełne radości. Osobiście podziwiam ją za siłę i wytrwałość. Podróże Ilony to nie tylko wyprawa do Nigerii ale również, a może przede wszystkim, do wnętrza samego siebie. To poszukiwanie własnej tożsamości, weryfikacji wartości, zastanowienia się nad własnym życiem. 

Książka pisana z perspektywy pierwszej osoby wciąga już od samego początku, a napisana jest lekkim i przyjemnym stylem. Oceniam ją wysoko i polecam zdecydowanie każdemu.
8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz