środa, 7 maja 2014

Kolacja z Terrorystą - Phil Rees

Phil Rees to brytyjski dziennikarz, który podróżował po całym świecie w różnych okresach czasu i spotykał się z przedstawicielami różnych organizacji walczących o niepodległość, niezależność, wolność od panujących w ich krajach reżimach. Swoje wspomnienia i doświadczenia zebrał i umieścił między innymi w książce „Kolacja z terrorystą. Spotkania z najbardziej poszukiwanymi bojownikami na świecie” (pojawiały się również reportaże filmowe wywołujące niemałe skandale). 

Po zamachu na WTC, niemal wszystkie te organizacje zostały nazwane ogólnie 'terrorystycznymi', bez względu, w której części świata się znajdowały, o co i jak walczyły. Autor zadaje wciąż pytania czy słusznie i czy w ogóle istnieje możliwość (oraz zasadność) takiego szufladkowania. Ponad to autor pyta dlaczego dane wydarzenie miało miejsce – czyli całkiem logicznie pyta o przyczynę, a nie roztrząsa skutek. Kolacja... to bardzo wnikliwa analiza sytuacji społeczno-politycznej na świecie, o podwójnej moralności, o dwulicowości i hipokryzji tych, którzy powinni stać na straży bezpieczeństwa - obraz równych i równiejszych. Oskarżyciele nie zwykli zadawać sobie pytania 'dlaczego?', nie podejmują choćby próby zrozumienia sytuacji - a potem są niezmiernie zdziwieni reakcjami na ich „moralne działania”. Autor w zbiorze reportaży z całego świata próbuje dotrze do genezy konfliktów sięgających kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat wstecz. Jest obserwatorem, słuchaczem i stara się nie oceniać, a jedynie opisać to, czego był świadkiem. Oczywiście pojawiają się pewne refleksje, ale nie są nachalne ani kategoryzujące dzięki czemu czytelnik samodzielnie może zająć stanowisko. 
Dzięki tej książce dostajemy możliwość jeśli chcemy zrozumieć (podkreślę słowo chcemy, które jest punktem wyjścia) pewne sytuacje i mechanizmy. Pozostaje tylko pytanie czy jesteśmy w stanie odrzucić stereotypy, uprzedzenia i spróbować stanąć na miejscu ‘tej drugiej strony’? Jeden oczywisty wniosek (fakt) nasuwa się po przeczytaniu książki: że skrajności nigdy nie są dobre, a każda religia i pogląd w swoim skrajnym wymiarze jest niebezpieczna i nieobliczalna – choćby dlatego, że fanatycy (bo tak już należy wyznawców nazywać) nie dopuszczają kompromisów chcąc narzucić innym (wszystkim – całemu światu) swoje doktryny. Póki fanatyzm będzie istniał, albo dopóki nie zrozumie i nie zaakceptuje istnienia innych religii, dopóty będą istniały wojny i krwawe konflikty. 

Jestem pełna podziwu dla Phila i innych podobnych mu dziennikarzy, którzy podróżują w tak niebezpieczne miejsca i ryzykują własnym życiem by poznać prawdę, spróbować zrozumieć, dotrzeć do źródła konfliktów. To jest misja bardzo niebezpieczna, gdyż zagrażają im niekoniecznie owi 'bojownicy' czy walki na froncie, ale rządy państw i reżimy, których brudy są wymiatane spod dywanu. Nie od dzisiaj wiadomo, że poruszanie się po tafli polityki to jak stąpanie po kruchym lodzie, zwłaszcza kiedy krytykuje się ‘nieodpowiednie’ osoby. 
Książka została opublikowana w Wielkiej Brytanii w 2005 roku i jak dobrze wiemy od tego czasu bardzo wiele się zmieniło. Autor w ostatnich słowach zdaje sobie z tego sprawę, że w przyszłości młodzi reporterzy tacy jak on będą mieli o wiele trudniej porozmawia z 'drugą stroną'. Konflikty na bliskim wschodzie i Azji środkowej wciąż trwają, byliśmy świadkami ‘arabskiej wiosny’, która była bezpośrednim wynikiem, sytuacji opisywanych przez Reesa. Nie raz zdążyły zmienić się rządy państw i polityka tychże. Jak mógłby wyglądać kolejny zbiór reportaży ze spotkań z ‘terrorystami’? 
Od  2006 roku Rees pracował w produkcji telewizyjnej z siedzibą w Londynie i do 2013 Office Films wyprodukowało ponad 20 dokumentów między innymi dla Channel 4, ZDF, ERT (grecka), al Jazeera. W 2013 został producentem wykonawczym w departamencie dziennikarstwa śledczego dla Al Jazeera media Network. 
W trakcie czytania zaznaczyłam sobie nie jedną wypowiedź dającą wiele do myślenia. Nawet jeśli nie jesteśmy w stanie wiele zmienić czasami warto się zastanowić nad pewnymi mechanizmami. Wydaje mi się, że te będą wystarczająco ciekawe:
Podczas naszego spotkania wielokrotnie przypominał (Muhammad Zaidan), że rezolucja 242 ONZ z 1967 roku, wzywająca Izrael do wycofania się z okupowanych ziem palestyńskich, została przez świat całkowicie zignorowana. Tymczasem, by wdrożyć oenzetowską rezolucję wzywającą Saddama Husajna do wycofania się z Kuwejtu, powstała koalicja wielu krajów i armia złożona z setek tysięcy oddziałów. -Skąd te podwójne standardy? (s. 35)
(Rozmowa z plantatorem koki w Kolumbii) - Przez dziesięć lat zajmowałem się hodowlą bydła. Myślałem, że będę mógł się z tego utrzymać, ale okazało się, że sie myliłem (...) Nie chcę nikogo skrzywdzić. Po prostu próbuję przetrwać - powiedział Miguel. -Dlaczego ludzie to kupują? -zapytał, jakby sam tego nie wiedział. Nie chciałem odpowiadać na to pytanie. Nie mogłem mu powiedzieć, że na prywatkach i w amerykańskich nocnych klubach modne jest wciąganie kokainy nosem, a potem oczekiwać, że zrozumie, dlaczego Ameryka wypowiedziała mu wojnę. (s.105)
Podobnie jak inni ortodoksyjni Żydzi Osi wierzyła, że zostanie zbudowana świątynia, bądź też pojawi się ona w cudowny sposób w miejscu Haram asz-Szarif. Aby mogło się tak stać, nalezy rozebrać lub zniszczyć Kopułę na Skale i meczet Al-Aksa. Haram asz-Szrif jest, po Mekce i Medynie, trzecim najświętszym miejscem dla muzułmanów. Trudno jest więc się zgodzić z głębokim przekonaniem Osi, że wraz z jego zburzeniem zapanuje pokój.      (s. 142)

autor : Rees Phil
tytuł : Kolacja z terrorystą. Spotkania z najbardziej poszukiwanymi bojownikami na świecie.
wydawca : Kraków : Universitas, 2008
strony : 450 s.
ISBN 97883-242-0890-6.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz