środa, 21 maja 2014

Tonąca Dziewczyna. Pamiętnik - Caitlin R. Kiernan

Książka nieplanowana, książka z przypadku, która zawołała do mnie z antykwarycznej półki. Zaintrygował mnie opis i opinie zamieszczone na okładce (z małym przymrużeniem, oka bo te lubią być przesadzone i tak też było), ponad to seria Uczta Wyobraźni nigdy mnie nie zawiodła, prezentując literaturę na wysokim poziomie. Zaskoczył mnie także fakt iż jest to książka nowiutka, wydana w styczniu 2014 roku. Czyżby była tak słaba, że właściciel chciał się jej pozbyć? Szczerze w to wątpiłam i może to był po prostu nietrafiony w gusta prezent. Po kilku minutach książka już była moja. 
Po niemal przeczytanej wtedy Kolacji z terrorystą miała być swego rodzaju odskocznią. Chociaż książka mieści się w kanonie fantastyki (i w tym dziale znajdzie się w biblioteczce), w mojej opinii mogłaby znaleźć się w kategorii New Age, bądź po prostu beletrystyki o tematyce psychologicznej - wszystko zależy od podejścia i płaszczyzny, którą chcemy poznać, przeanalizować.
Pierwsze kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt stron wcale mnie nie przekonywało. Główna bohaterka, malarka, schizofreniczka w trzecim pokoleniu, świadoma swojej choroby i próbująca z nią walczyć, już na początku zapowiada, że chce napisać opowieść o duchach, o syrenie i wilku, o tajemniczej Evie Cannig. Tytułowa Tonąca Dziewczyna to obraz Phillipa Saltonstalla, który India Morgan Phelps, albo po prostu Imp, zobaczyła w galerii w Rhode Island, a także jeden z motywów pojawiających się na kartach powieści. W książce najpierw następuje dekonstrukcja narracji, poszarpanie wątków co może sprawiać wrażenie chaosu, takiego, jaki panuje w umyśle chorej dziewczyny. Jednak wraz z postępującą narracją poszczególne ścieżki zaczynają łączyć się ze sobą. Autorka w doskonały sposób stopniuje  postępujący dramat, tajemniczość i zagubienie. O ile na początku miałam wątpliwości, tak im dalej zanurzałam się w opowieść tym bardziej zostałam przez nią wciągana. Kiernan doskonale wiedziała co robi posługując się dekonstrukcją i konstrukcją, w świetny i prawdziwy sposób pokazała psychikę Imp. To nie tylko opowieść o duchach i tajemnicach jaką miała w zamiarze napisać dziewczyna. To historia kobiety, która chce znaleźć dla siebie bezpieczne miejsce, opowieść o uczuciach, zrozumieniu i poszukiwaniu odpowiedzi. Kto wie, może Tonąca Dziewczyna okaże się lekarstwem nie tylko dla Imp.
ocena: 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz