niedziela, 27 kwietnia 2014

Kinowe zapowiedzi na maj - dla każdego smaczek

W tym roku majowe kino zapowiada się wyjątkowo smacznie i obfituje w premiery, które powinny trafić w gusta każdego kinomaniaka. 
Już 9 maja premierę będzie miała Transcendencja, dramat science-fiction z Johnnym Deppem w roli głównej. Opis filmu krótki, ale pomysł wydaje się wyjątkowo zachęcający. Nie mam wątpliwości co do aktorstwa jakie będziemy mieli okazję zobaczyć, ponad to powinniśmy usłyszeć piękną muzykę w wykonaniu Mychaela Danna, który otrzymał statuetkę za ścieżkę dźwiękową do Życia Pi i komponował do wielu znanych i dobrych filmów jak choćby Parnassus, New York, I love You czy 8 milimetrów.

Dwie premiery dla fanów filmów akcji i s-f czyli Godzilla (16 maja), której historii nikomu nie trzeba przedstawiać, ale zwiastun potrafił zrobić niesamowite wrażenie. Drugim filmem jest kolejna część serii X-Men, Przeszłość, która nadejdzie (23 maja). W tej części w rolę Mystique wcieli się Jennifer Lawrence, obecnie celebrytka, ulubienica światka filmowego i jestem ciekawa jak odnajdzie się w tego typu filmie. 
Dla zwolenników polskiego kina już 16 maja premierę będą miały Psy, film w reżyserii Władysława Pasikowskiego ze znanymi twarzami, Linda, Kondrat, Pazura, Gajos. Choć nie jestem fanką polskiego kina sensacyjnego to duże nadzieje wiążę z muzyką, za którą odpowiedzialny jest jeden z moich ulubionych kompozytorów – Michał Lorenc. 


Jednak to nie wymienione filmy przykuły moją uwagę w nadchodzącym miesiącu. Teraz dwa słowa o majowych premierach, na które na pewno pójdę do kina. Pierwszym filmem jest Paganini: Devil’s Violinist, na którego czekam odkąd usłyszałam i zobaczyłam pierwsze zdjęcia z planu. Muzyka Paganiniego jest magiczna, ale powodem, dla którego chcę zobaczyć film jest odtwórca głównej roli: David Garrett, rewelacyjny muzyk, o którym pisałam tutaj już kilka razy. W tym wypadku fabuła nie jest dla mnie najważniejsza, ale aktor i muzyka ;) Premiera podobno 30 maja. 



Drugi film uznałam za doskonały prezent na Dzień Matki. Grace księżna Monako, czyli opowieść o gwieździe kina, która wychodzi za mąż za księcia. W roli głównej piękna Nicole Kidman, z którą wiążę duże nadzieje. Filmów o Grace Kelly powstało wiele, a odświeżanie takich historii nie zawsze wychodzi im na dobre. Historia jest z jednej strony bajkowa, z drugiej tragiczna. Środowisko arystokracji, rodów książęcych i królewskich było bardzo hermetyczne. Tego typu mezalianse zawsze były kontrowersyjne i mało kto chciał wspierać osobę z nizin. Mam nadzieję, że będzie warto, a prezent okaże się udany. Premiera 16 maja. 



Trzeci film, który przykuł moja uwagę to Maleficent, historia czarownicy Diaboliny, znanej większości z bajki o śpiącej królewnie, tym razem jednak opowieść toczy się z perspektywy tej złej. Zwiastun zaintrygował mnie, Angelina Jolie w roli głównej wydaje się odpowiednia, James Newton Howard jako kompozytor na pewno wprowadzi piękną oprawę do filmu. Liczę na dobrą, ciekawą i oryginalną baśń, bo jest potencjał. Premiera 30 maja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz