Tytuł : Córka Rzeki
Autor : Hong Ying
Wydawca : Grupa Wydawnicza Bertelsmann Media
Rok wydania : 2002
Ilość Stron : 254
ISBN : 83-7311-380-0
Dobre kilka lat temu zaczęłam czytać tę książkę, ale jej nie
skończyłam. Nie pamiętam powodu przerwania, możliwe, że dla nastolatki okazała
się za trudna albo za nudna, a łatwo znaleźć coś lżejszego i przyjemniejszego.
Niemniej, cieszę się niezmiernie, że do niej wróciłam. Po prawdzie została ona
'wytypowana' do jednego z książkowych wyzwań, jako książka, której akcja
rozgrywa się poza Europą, a jest to Chińska Republika Ludowa czasów po
rewolucji kulturalnej, a datą końcową jest rok 1989.
Autorka większość treści
książki poświęca swojemu życiu w roku ukończenia przez nią 18 lat. Próbuje się dowiedzieć,
dlaczego budzi taką niechęć rodziny, jakie sekrety przed nią skrywa, a co zdają
się wiedzieć inni. Przeżywa także swoje pierwsze zakochanie, zawód i rozstanie.
Wielokrotnie wspomina przeszłość, oczywiście na tyle, na ile pozwala jej
pamięć. To, co jest jednym z najważniejszych elementów powieści to miejsce
urodzenia i wychowania Ying. Osiemnaście lat swojego życia spędziła w slumsach
Czungcing. Opisywana bieda, brud, współżycie rodzinne i sąsiedzkie nierzadko
budzą niesmak. Pod kilkoma względami jest bardzo dosadna w swoich opisach.
Życie, tradycje i zmiany społeczno-kulturalne powodują, że można nazwać tę
książkę niemal historyczną. Długo wahałam się gdzie w biblioteczce umieścić 'Córkę
rzeki'. Ze względu na specyfikę i memuarystyczny charakter zaliczę ją jednak do
biografii a nie do beletrystyki, mimo braku aparatu naukowego. Dodatkowym
plusem są zdjęcia ukazujące dziewczynę, jej rodziców oraz slumsy, w których się
wychowywała. Język chiński jest specyficzny, ale nie ma obaw, że pomylą się
imiona. Autorka posługuje się numeracją, Druga Siostra, Trzeci Brat, w
kolejności urodzenia - ona sama była szóstą, najmłodszą z rodzeństwa. Czy tak
faktycznie odzywała się do nich rodzina, czy było to tylko na potrzeby książki,
tego nie wiemy, ale nie jest to wykluczone. 'Córka rzeki' to dobra, ciekawa
opowieść z kategorii 'tych brudnych' i naturalistycznych. Ciekawe spojrzenie na
egzotyczny dla nas kraj. Warto po nią sięgnąć zwłaszcza, że nie należy do
długich.
6/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz