tytuł: Gejsza z Gion
wydawca: Albatros Wydawnictwo
tłumaczenie z j. angielskiego: Witold Nowakowski
ilość stron: 320
rok wydania: lipiec 2006
ISBN: 978 83 735938 0 0
Gejsza z Gion to kolejna z zapowiadanych na początku tego
roku książek o kraju kwitnącej wiśni, a dokładniej mówiąc o życiu, kulturze i
zwyczajach nie tylko samej Japonii ale zwłaszcza tajemniczego świata gejsz,
świata ‘wierzb i kwiatów’. O ile Madame Sadayako Lesley Downer była wzorową i
dopracowaną biografią o tyle Wyznania Gejszy Arthura Goldena to pełna emocji i
uczuć powieść beletrystyczna, a nawet romansidło napisane ładnym językiem.
Gejsza z Gion zdaje się plasować pomiędzy tymi dwiema książkami.
Jest to historia Minako Iwasaki, ‘najsłynniejszej’ gejszy z
Gion. Co ciekawe, każda z bohaterek mówiła o sobie dokładnie tak samo. Ale
patrząc na daty ich życia i kariery, każda z nich miała swoje racje. Sada
urodziła się jeszcze przed erą Meiji, była sławna już przed wybuchem pierwszej
wojny światowej. Historia Sayuri rozgrywa się głównie w latach międzywojennych
z kolei kariera Minako przypada na okres długo po drugiej wojnie światowej. Dlatego czytając każdą
z tych książek, właśnie owe okresy historyczne należy mieć na uwadze, głównie
ze względu na prawodawstwo, tradycję, otwarcie (czy też zamknięcie) na świat
zewnętrzny, zmianę mentalności. Iwasaki w swojej książce opowiada w
zadziwiających szczegółach o swoim życiu, o karierze o prawidłach rządzących
światem gejsz. Zaskakująca jest pamięć autorki opisującej swoje wspomnienia w
wieku 3 czy 5 lat i to całkiem dokładnie. Z pewnością mogła dobrze pamięta
emocje, a może i niektóre zachowania, towarzyszące spotkaniom z pewnymi
osobami, ubrana w szczegóły na potrzeby książki. Podobno Minako zdecydowała się
napisać swoje wspomnienia nie mogą znieść kłamstw wypisywanych przez Goldena.
Abstrahując od epoki w jakich obie gejsze żyły, nawet jeśli w świecie wierzb i
kwiatów czas zwolnił a nawet stanął w miejscu, nie można zapomnieć o emocjach i
celach jakie towarzyszyły obu bohaterkom (i autorom!). Gejsza z Gion to książka
wypełniona szczegółami ceremonii, zasad, świąt, stylu życia, hierarchii i
oczywiście nazw poszczególnych przedmiotów i ceremoniałów. Uważny czytelnik nie
będzie miał jednak problemów z przyswojeniem czy nawet zapamiętaniem tych
wiadomości. Nie można jednak nie odnieść wrażenia, że pewne elementy zdają się
‘w dobrym tonie’ przemilczane i zastanawiam się co jeszcze mogło w ten sposób
zostać pominięte. Iwasaki, jako wrażliwa artystka całkiem słusznie miała prawo
zdenerwować się, że w umysłach obcokrajowców gejsza jawi się jako luksusowa
prostytutka. Od wieków ‘ludzie zachodu’ mieli problem ze zrozumieniem kultury i
mentalności Japończyków, a subtelności i niuanse tak ważne w świecie dalekiego
wschodu, były przez osoby z zagranicy pomijane. Dzisiaj, ten obraz zdaje się
jaśniejszy i nie tak stereotypowy. Minako raczy nas ogromną ilością szczegółów
więc jest to z pewnością gratka dla każdego, kto interesuje się Japonią. Nie
mogę jednak w stu procentach pochwalić tej książki. Prawdopodobnie dużą winę
ponosi przekład (język japoński tłumaczony na angielski, a ten dopiero na język
polski). Zdania są krótkie, czasami sprawiają wrażenie nieco chaotycznych.
Momentami czułam się, jakbym czytała podręcznik z formułkami a nie powieść. Ale
nie mogę tym obarczać autorki.
Podsumowując, sama książka okazała się bardzo
zgrabną opowieścią gejszy o jej życiu. Z pewnością jest to lektura dla każdego
kto chciałby dowiedzieć się więcej o kulturze Gion, bo o samej Japonii jest
sporo mniej, a jest to bardzo dobre źródło.
7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz